Też w lutym, a dokładniej: 8 lutego 2009 roku.
Tylko przy znacznie gorszej pogodzie.
Sprawdź jak było w ubiegłym roku.
Przygotowania ruszyły pełną parą dzień wcześniej - podczas dostosowywania trasy rowerowej do bezpiecznego przejazdu.
Prognozy podawały, że znacząco się ochłodzi i będzie padać... i się sprawdziło!
Padało i było zimniej, ale nie tak od razu.
Start odbył się o 9:00 (przyjmijmy, że punktualnie) w delikatnej mżawce, która z każdym kwadransem przybierała na sile, objętości kropli, aż w końcu przemieszała się z płatkami śniegu.
Mimo kaprysu pogody druga edycja okazała się rekordowa.
Frekwencja wzrosła o 70%!
Na starcie po raz pierwszy stanęły panie.
A do wygrania był samochód!
Dystanse:
- 6 km biegu
- 12 km jazdy na rowerze
- 3 km biegu
Obsługa sędziowska, zdjęcia, catering, życzliwość, uśmiech dla zawodników:
Katarzyna Lipiec-Sidor
Na mecie rozdano ciepłe picie i słodkie ciasteczka, i po szybkiej dekoracji (by już nie narażać się na wyziębianie) rozjechano się do domów.
Pozostałe zdjęcia znajdują się tutaj.
Dziękuję uczestnikom za hart ducha i do zobaczenia za rok!
2 komentarze:
Darku! Zawodnik z nr 8 urodził się 1985r a nie w 1974;-) Pozdrawiam i dzięki za super zabawę!
Superancka impreza. Pogoda trochę nam dokuczyła, ale i tak było warto. Kasiu i Darku, dziękuję, że Wam się chciało! :)
Prześlij komentarz