Wśród wielu Polaków (131), którzy tam startowali nie zabrakło grupy sympatycznych ludzi z Klubu Biegowego Money.pl.
Nie były to jedyne gwiazdy tegorocznej edycji maratonu. Uwagę przyciągał
PATRICK MAKAU
Przypomnę:
2011 rok, Berlin, 2:03:38
Dzień poprzedzający start, to rejestracja, expo, pasta party i... dodatkowy prezent w postaci dodatkowej godziny snu (zmiana czasu na zimowy).
Był jeszcze jeden prezent. Powiedzcie uczciwie: kto miał kiedykolwiek w pakiecie startowym jaja?!
Start odbywał się sprzed terenów wystawowych.
I te kilkanaście tysięcy ludzi startowały w czterech "falach" co 10 minut każda kolejna. Pierwsza fala, którą obserwowałem (ok. 250 m za linią startu) przebiegała koło mnie 9 minut 20 sekund. Pozostałe podobnie.
Trasa maratonu nie tylko służyła zawodnikom (płaska, szybka), ale jest też bardzo wygodna dla kibiców. Mi umożliwiła oglądnięcie tych samych grup na starcie, na ok. 5 kilometrze, ok. 16 km, 35 km i mecie (5 różnych miejsc).
Tak wyglądał start (przepraszam za jakość, ale nagrywałem "zwykłym" telefonem), jest to połowa "pierwszej fali".
Do mety zostało "królewskie" 195 metrów:
Meta:
Za metą, za strefą zawodniczą:
Na koniec ciekawostka: wyładowane samochody z rzeczami porzuconymi przez biegaczy na starcie i na trasie:
Wyniki oficjalne, kobiety:
1. Meselech Melkamu ETH 2:21:01
2. Georgina Rono KEN 2:21:39
3. Mamitu Daska ETH 2:23:52
4. Bezunesh Bekele ETH 2:23:58
5. Agnes Barsosio KEN 2:24:27
Wyniki oficjalne, mężczyźni:
1. Patrick Makau KEN 2:06:08
2. Deressa Chimsa ETH 2:06:52
3. Gilbert Kirwa KEN 2:07:35
4. Peter Some KEN 2:08:29
5. Bazu Worku ETH 2:08:35
Wyniki oficjalne (netto), Money.pl:
1. Aleksander Kusz 3:16:00 - przebiegł się :)
2. Robert Zaremba - 3:17:33 - debiut
3. Paweł Ruta - 3:26:41 - RŻ
4. Marcin Sulej - 3:29:36 - RŻ
5. Emilia Iwanicka - 3:32:44 - RŻ
6. Grzegorz Kuczyński - 4:07:12 - debiut
7. Tomasz Brankiewicz - 4:19:58 - debiut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz