ogrom wiedzy za darmo, ale dorzuć się na kawę



wtorek, 20 maja 2008

Doors o triathlonie

Dzisiaj zamiast metodycznej powiastki sportowej proponuję garść rozrywki.

Przenieśmy się Panie i Panowie do Kalifornii, do Los Angeles, gdzie grał okryty sławą zespół:

The DOORS!

Chciałbym przedstawić piosenkę, która była stworzona z myślą o triatlonie, choć jeszcze go nie było - Five to one.

Tłumaczenie jest moje i nieco naciągnięte, ale ma za zadanie wywołać uśmiech i wzbudzić refleksję.

FIVE TO ONE

Five to one, baby
Pięć do jednego (zbieramy pięć konkurencji w jedną dyscyplinę – pływanie, rowerowanie i bieganie, a także dwie zmiany pomiędzy nimi, które uchodzą za dodatkowe konkurencje; razem, jak łatwo policzyć, mamy ich pięć)

One in five
Jedna w pięciu (jedna dyscyplina, jeden triatlon, który powstał z połączenia trzech „dużych” i dwóch „małych” konkurencji)

No one here gets out alive, now
Nikt żywy stąd nie wyjdzie (przenośnia, która dobrze oddaje trud włożony w pokonanie długiego dystansu, wszak jest to 226 km pokonywanych non-stop; mawia się „trójbój szaleńców”, mawia się też o wiele gorzej)

You get yours, baby
Weź swoje (ale mimo wszystko ci co się na niego zdecydują biorą z niego wszystko to co uważają za stosowne)

I'll get mine
Ja wezmę swoje (j.w.)

Gonna make it, baby
Może się uda (mimo przygotowania, to jednak wielki wysiłek i duże przedsięwzięcie)

If we try
Jeśli spróbujemy (trzeba wystartować, bo samo mówienie o 226-ściu kilometrach nic nie przynosi oprócz chrypki)

The old get old
Starzy są coraz starsi (truizm, ale z kołaczącą w oddali ideą podziału na kategorie wiekowe)

And the young get stronger
Młodzi są silniejsi (kolejny uwaga opowiadająca się wprowadzeniem kategorii wiekowych)

May take a week
Potrzebny tydzień (to nie o przygotowaniach, ale o samej walce; w czasach kiedy Morrison to pisał inaczej sobie wyobrażano wielkie sportowe boje; choć może uzdolnieni tylko tyle potrzebowali czasu na przygotoania; a może jest tu opisany wyjazd na zawody?; tajemnicę zabrał Jim ze sobą)

And it may take longer
A może trochę dłużej (rozwiązanie zagadki, a więc to jednak chodziło o przygotowania; widać w tym kalifornijską beztroskę)

They got the guns
Oni mają broń (broń jest przenośnią najlepszego, „wystrzałowego” sprzętu; jest to ukazanie sytuacji najlepszych na świecie, zawodowców ze sponsorami, menadżerami, trenerami)

But we got the numbers
Nas jest więcej (zawodowcom przeciwstawieni zostają amatorzy-hobbyści)

Gonna win, yeah
Zwyciężymy (czyż można coś więcej dodać do takiej pewności)

We're takin' over
Zaskoczymy (bo czymże innym będzie nasze zwycięstwo)

Come on!
Naprzód (do boju, trzy..., dwa..., jeden..., start!)

Yeah!
Jea! (juhu!)


Your ballroom days are over, baby
Koniec dni na sali balowej (nawoływanie do końca zabawy, przedsiębranie postanowienia, od
dzisiaj zaczynają się treningi; drży w tym zdaniu jakaś trwoga o zaprzepaszczaniu nadarzających się okazji)

Night is drawing near
Nadchodzi noc (kolejne ostrzeżenie, trzeba już się brać do roboty, czyli za trening, bo mija dzień, kolejny dzień...)

Shadows of the evening crawl across the years
Cienie wieczoru płyną przez lata (niepokojąca refleksja dotycząca zaniechania wysiłku w minionych latach; leniwy wieczór i smutna myśl)

Ya walk across the floor with a flower in your hand
Idziesz przez parkiet z kwiatem w dłoni (poetycka obietnica zmiany, ale uwaga, w tej obietnicy jest niebezpieczeństwo, bo do czego może skusić piękno?)

Trying to tell me no one understands
Próbujesz powiedzieć, że nikt nie rozumie (kwiat jest metaforą obietnicy nagrody na mecie, czy dziwi cię, że nikt tego nie rozumie; jednocześnie przedstawia sytuację wśród najbliższych którzy nie potrafią nawiązać z tobą kontaktu poza życiem sportowym)

Trade in your hours for a handful dimes
Zamieniasz godziny na drobniaki (kolejny dylemat – trenujemy, czy sprzedajemy swój czas i siły w pracy najemnej, akwizycyjnej, przynoszącej dochód ale nie zadowolenie)

Gonna' make it, baby, in our prime
Uda się, w naszym zapale (mimo przeciwności, z pomocą przyjaciół, podtrzymywani przez entuzjazm i fascynację dokonania czegoś wielkiego – uda się!)

Come together one more time
Chodźmy razem jeszcze raz (a więc próbujemy, trening – start – sukces/sława)

Get together one more time
I jeszcze raz (jak się zacznie, jak się spróbuje triatlonu, jak się raz wystartuje, to nie można przestać)

Get together one more time
I jeszcze raz (j.w.)

Get together, aha
I jeszcze raz (j.w.)

Get together one more time!
I jeszcze raz (j.w.)

Get together one more time!
I jeszcze raz (j.w.)

Get together one more time
I jeszcze raz (j.w.)

Get together one more time
I jeszcze raz (j.w.)

Get together, gotta, get together
I jeszcze raz (j.w. – wciąga, prawda?)

Ohhhhhhhh!
Oh! (ha!)

Hey, c'mon, honey
Chodź kochanie (kuszenie najbliższych naszym zauroczeniem sportowym)

You won't have along wait for me, baby
Nie musisz dłużej na mnie czekać (zawody dobiegły końca, a następnego dnia nie będzie treningu; mamy cały dzień dla siebie, wytrzymaj tylko jeszcze chwilę – tak obiecujemy bliskim, najbliższym; ale jak na wszystkich obietnicach, tak i na tej ciąży niedomówienie, chęć, ale nie spełnienie)

I'll be there in just a little while
Wpadnę za chwileczkę (zaczynają się wykręty i odchodzenie od obietnicy, narasta przeczucie, że zwlekanie, obiecywanie ma jakiś ukryty podtekst)

You see, I gotta go out in this car with these people and...
Widzisz, muszę jeszcze tylko wyjść do samochodu z tymi ludźmi (obiecanki-cacanki, triatlon zwycięża, pasja życia pokonuje domowe pielesze)

Get together one more time
I jeszcze raz (oddajemy się trenowaniu i startowaniu)

Get together one more time
I jeszcze raz (j.w.)

Get together, got to
I jeszcze raz (j.w.)

Get together, got to
I jeszcze raz (j.w.)

Get together, got to
I jeszcze raz (j.w. – wciąga, prawda?)

Take you up in my room and...
Zabieram cię ze sobą (przychodzi opamiętanie i zamiast bliskich zwodzić obietnicą poprawy postanawiamy wciągnąć ich w swoją pasję; koniec samotnego trenowania, koniec samotnego startowania, będziemy w końcu współdzielić wielkie pasje, wielkie uczucia)

Hah-hah-hah-hah-hah
Cha, cha (przewrotny śmiech?)



p.s.
tekst piosenki może się nieco różnić od tego, który masz;
wszystko zależy z jakiego wydania korzystasz

Brak komentarzy:


podobało się, skorzystałeś? postaw kawę autorowi