Często da się usłyszeć po zawodach, że ktoś zrobił życiówkę i jest to jego powód do dumy. Słyszy się i mówi nie tylko o zrobieniu, bo życiówkę można nie tylko zrobić, można ją także poprawić, ustanowić, machnąć, trzasnąć, wybiegać, wypływać, wyjechać, itp., itd. (zostawmy już tę zabawę w synonimy) i jest to zawsze powód do pochwalenia się w gronie znajomych, a nawet rywali. Zwłaszcza wtedy, gdy wie się, lub domyśla, że życiówka jest lepsza niż konkurenta.
Życiówka, czyli rekord życiowy (RŻ) jest najlepszym wynikiem, który w konkurencjach wytrzymałościowych najczęściej i w większości przypadków jest czasem liczonym od startu lub przekroczenia linii startu, do przekroczenia linii mety, ew. w szczególnych przypadkach uzyskanym dystansem w przeznaczonym na to czasie.
Rekord życiowy, z angielska oznaczany PB (personal best), jest najlepszym wynikiem uzyskanym w całym życiu.
W świetle powyższego zdania debiut na danym dystansie zawsze przyniesie życiówkę, czyli rekord życiowy.
Nastolatek w klubie sportowym w zasadzie każdego roku ma życiówkę, a nierzadko nawet kilka razy w jednym sezonie. W sporcie kwalifikowanym życiówka, w przypadku najlepszych sportowców, może oznaczać rekord kraju, kontynentu, świata, a nawet danego obiektu, czy trasy.
Wraz z upływającymi latami życia dynamika ustanawiania rekordów słabnie.
Jak trenować w kolejnych latach życia:
Podobnie jest z amatorem w sporcie wytrzymałościowym. Niezależnie od wieku (pomijam szczególne przypadki osób schorowanych, wymagających odpowiedniej procedury medycznej lub zaawansowanych wiekowo, etc.) w jakim zaczyna przygodę ze sportem może liczyć na kilku lub kilkunastoletni rozwój i ustanawianie życiówek.
Sprawa zaczyna mieć inny przebieg, gdy rozpatruje się przypadki wieloletniego udziału w jakiejś dyscyplinie i to niezależnie od tego czy jest to nieprzerwane, czy też z wprowadzonymi przerwami. Bardzo wyraźnie widać to w amatorskim bieganiu (ze względu na powszechność i popularność biegania).
Przyjmijmy, że trzydziestolatek poprawia wyniki z roku na rok i po powiedzmy dekadzie biegania okazuje się, że jego praca treningowa już nie jest taka efektywna i poprawa wyniku jest o coraz mniejszy przedział czasu, a w końcu następuje nie co sezon lecz w dłuższych okresach.
Krzywa wzrostu zaczyna się wypłaszczać, osiąga plateau, by w końcu zacząć spadek.
Kończą się rekordy życiowe, zostaje duma z życiówek i… potrzeba zmiany punktu odniesienia. Najczęściej wtedy rozpoczyna się walka o miejsce w przypisanej kategorii wiekowej.
Ale…
Można być sportowcem przez całe życie:
Ale...
Co wynik, to wynik. Zwłaszcza, że niewielu może się pochwalić: „byłem pierwszy; byłem drugi; byłem na pudle…”.
A powiedzieć: „zrobiłem życiówkę” już wiadomo - nie będzie dane.
A powiedzieć: „zrobiłem życiówkę” już wiadomo - nie będzie dane.
Dlatego już dawno temu zastanawiając się nad tym problemem stworzyłem tabelę handicapową dla biegaczy maratońskich (opublikowana w „Ukończyć maraton”, 2001, str. 95), która pozwalała przeliczać wynik i porównywać jego jakość zarówno 20-latkowi jak i 70-latkowi. Odniosłem ją do przedziałów 5-letnich, zgodnie z przyjmowanymi wówczas coraz powszechniej przez organizatorów. kategoriami.To jednak może być niewystarczające, może nie zaspokajać głodu wyniku i w dalszym ciągu nie rozwiązuje problemu corocznego chwalenia się rezultatem. Dlatego postanowiłem zaproponować pojęcie:
najlepszy wynik roku
W tych trzech słowach zawiera się cała definicja pojęcia. NWR jest rezultatem dostępnym dla każdego w każdym wieku i niezależnie od stopnia zaawansowania, rozwoju, wytrenowania, etc.
Najlepszy wynik roku na danym dystansie może być tożsamy z życiówką, ale nie musi taki być.
Jest to wynik niezwiązany i oderwany całkowicie od zajmowanego miejsca.
Najlepszy wynik roku, NWR (z angielska będzie to Best Results of the Year, BRY) będzie mógł być wykorzystywany (o ile się przyjmie) przez:
- starszych sportowców,
- powracających po przerwie
- oraz przez tych znacząco długo, na przestrzeni dekady lub więcej, pozostających w danej konkurencji lub dyscyplinie.
Nie tylko oni będą mogli tak postąpić. Są konkurencje skrajnie długie i wyczerpujące, gdzie czynnik pogodowy może mieć pierwszorzędne znaczenie, jak np. w przypadku triathlonu długiego dystansu (226 km), czy w biegach górskich na dłuższych dystansach, a także w długich biegach czasowych (np. 24 godz.). W takich przypadkach przy załamaniu pogodowym będzie można się posiłkować najlepszym wynikiem roku na danej trasie.
Jest to zbieżne z osobistym, najlepszym rezultatem trasy, np. ktoś przebiegnie maraton na atestowanej trasie i ustanowi życiówkę, a rok później pobiegnie 40 km trudnego, górskiego biegu za jednym razem ustanawiając swój najlepszy wynik na tej trasie, a być może będzie to też najlepszy wynik roku, czyli właśnie proponowany NWR, bo życiówki nie będzie.
W tym przypadku zbieżne jest to (najlepszy wynik na danej trasie) z tzw. Najszybszym Znanym Czasem (ang. Fastest Known Time), który jest rekordowym osiągnięciem znanym przede wszystkim z długodystansowych tras trailowych.
W tym przypadku zbieżne jest to (najlepszy wynik na danej trasie) z tzw. Najszybszym Znanym Czasem (ang. Fastest Known Time), który jest rekordowym osiągnięciem znanym przede wszystkim z długodystansowych tras trailowych.
W wymiarze osobistym można notować własne przebiegi na własnych trasach i zawodach, w których brało się udział.
O najlepszych rezultatach i rekordach na danej ustalonej trasie będzie w przyszłości.
Rozważania o tym kiedy rekord mógłby być rekordem:
W związku z najlepszym wynikiem roku widzę przede wszystkim duże pole do popisu dla rzesz zaangażowanych lecz przeciętnych sportowców, którzy będą mogli chwalić się bieżącym rezultatem. Skończą się kpiące prychnięcia „ale kiedy to było, co ty opowiadasz”. Nie trzeba będzie się wstydzić mówiąc byłem w pierwszych 60% na mecie, a niewypowiedziane będzie, że było to miejsce 13275, z czasem…, a nie, to już pomińmy.
Będzie można grzmotnąć się w dumnie wypiętą pierś i powiedzieć „mój NWR to 4:28:15”.
To co? Czym się pochwalisz?
Miejscem?
RŻ ile wynosi?
NWR ile?
To co? Czym się pochwalisz?
Miejscem?
RŻ ile wynosi?
NWR ile?
A jeśli nie chcesz się pochwalić, to przeczytaj o tym jak należy postępować by być szczęśliwym sportowcem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz